eliyahu: lipca 2004
Cos co napisałem jak myblog.pl nie działał
Wolałbym miec stałe wartości w swoim zyciu... tak jak np. bratnia dusze ktora zawsze by przymnie byla a ja przy niej. Zastanawiam sie czy jest to wogole mozliwe.. Osoba zauroczona moim otoczeniem i mam nadzeje mna rownierz, wirzac gleboko w rodzae sie uczucie nagle zaczyna smakowac czegos innego odmiennego, czegos czego juz w zyciu doświadczyla - czy nie teskni?? To jest jednak sytuacja ktora mnie osobiscie bardzo nurtuje wszystko sie okaze...