wydaje mi sie ze text z piosenki zespolu wlochaty - "Zyjemy w swiecie wymieszania pojec" - doskonale pasuje do tego co chce napisac. Otóz co to jest przyjaźn jesli przyjaciele robia to co kochankowie? Co to jest milosc jesli nienawidzi, nie zyczy szczescia, bije, wyzywa? Co to jest nienawisc jesli gdzies w glowie tarzaja mi sie mysli o tym ze chcialbym z kims umiec normalnie porozmawiac?... Wydaje mi sie ze my ludzie najpierw gubimy sie w pojeciach, pozniej we wlasnych filozofiach, a na koncu w zyciu..