Powinienem coś napisać.. Nie dlatego, że tak się robi, że tak robią wszyscy czy, że coś mnie zmusza. Takie dziwne przekonania, że ktoś lub cos czeka na tę parę słów byc może o niczym. Możliwe, że tą osobą jestem ja. Możliwe, że to właśnie mi coś da tę parę słów o niczym....... ...... ..... .... ... .. . :(
chyba tak.. o niczym :(
behind red eye
D. O. M.
GUSTAVUS
OBIIT M.D. CCC. XXIII
CALENDIS NOVEMBRIS
HIC NATUS EST
CONRADUS
M. D. CCC. XXIII
CALENDIS NOVEMBRIS
GUSTAVUS
OBIIT M.D. CCC. XXIII
CALENDIS NOVEMBRIS
HIC NATUS EST
CONRADUS
M. D. CCC. XXIII
CALENDIS NOVEMBRIS
Bezdzietny anioł
Właśnie wtedy kiedyś pomyślałeś
że papugi żyją dłużej
że jesteś okrutnie mały
niepotrzebny jak kominek na niby
w stołowym pokoju
jak bezdzietny anioł
lekki jak 20 groszy reszty
drugorzędnie genialny
kiedy obłożyłeś się książkami
jak człowiek chory
nie wierząc w to że z niewiary
powstaje nowa wiara
że ci co odeszli jeszcze raz cię
porzucą
święty i pełen pomyłek
właśnie wtedy wybrał ciebie ktoś
większy niż ty sam
który stworzył świat tak dobry
że niedoskonały
i ciebie tak niedoskonałego
że dobrego
Jan Twardowski
że papugi żyją dłużej
że jesteś okrutnie mały
niepotrzebny jak kominek na niby
w stołowym pokoju
jak bezdzietny anioł
lekki jak 20 groszy reszty
drugorzędnie genialny
kiedy obłożyłeś się książkami
jak człowiek chory
nie wierząc w to że z niewiary
powstaje nowa wiara
że ci co odeszli jeszcze raz cię
porzucą
święty i pełen pomyłek
właśnie wtedy wybrał ciebie ktoś
większy niż ty sam
który stworzył świat tak dobry
że niedoskonały
i ciebie tak niedoskonałego
że dobrego
Jan Twardowski
ufoludki :)
Kiedyś pomyślełem sobie jak wiele przeróżnych charakterów spaceruje po świecie. Tylu przeróżnych nie pasujących do czegokolwiek dziwolągów - klocków z tylu przeróżnych układanek. Zadałem sobie pytanie: Jak ci ludzie za parę lat dobiora się w pary? Jak zaczna tworzyć malutkie przefantastyczne wspólnoty rodzinne?.. Jak skoro ja tego nie wiem?
Później była pustka po nie udanym związku. Jedna, potem druga... Dużo przemyśleń, doświadczeń... modelowany jak plastelina, dążący do pewnego wpojonego na chrzcie ideału. Jak ci przeróżni, alienowaci sie dobiorą? Przez tych kilkanaście lat samodzielnego życia, dążąc do podobnych bądź tych samych ideałów w ogóle stali się podobni do siebie jednak różnią ich "kochane" szczegóły. Czyli to za co kochamy. Za te krótkie chwile, w których z tym kimś czujemy się wspaniale - nie do opisania (niedoopisania?!:) Nie potrafimy tego nazwać, określić. Dopiero po pewnym czasie, próby określenia tego stanu staja się dla nas definicją kochania...
Później była pustka po nie udanym związku. Jedna, potem druga... Dużo przemyśleń, doświadczeń... modelowany jak plastelina, dążący do pewnego wpojonego na chrzcie ideału. Jak ci przeróżni, alienowaci sie dobiorą? Przez tych kilkanaście lat samodzielnego życia, dążąc do podobnych bądź tych samych ideałów w ogóle stali się podobni do siebie jednak różnią ich "kochane" szczegóły. Czyli to za co kochamy. Za te krótkie chwile, w których z tym kimś czujemy się wspaniale - nie do opisania (niedoopisania?!:) Nie potrafimy tego nazwać, określić. Dopiero po pewnym czasie, próby określenia tego stanu staja się dla nas definicją kochania...