Wiem, że przejaskrawiam... Widzę cos bardziej kolorowe niż w rzeczywistości jest. Dzięki temu mam takie wygórowane ambicje przy takim małym nakładzie pracy. W tym wypadku jest to zdecydowana zaletą - nie siegam po towary z niższych półek jednak w jednym znanym mi wypadku ta cecha okazuje sie byc wadą. Czasem zbyt duzo sobie wyobrazam. Widzę rzeczy i sytuacje, których nie ma. Przez swiadomość tego omijam również rzeczy realne, które wydają sie być nieprawdopodobnymi..
tytułem przemyśleń..
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna