W towarzystwie uchodzę za zupełnie innego człowieka niż ten, którego można tu poznać. Prawdą jest to, że miejsce, w którym się znalazłeś jest swoistego rodzaju śmietnikiem, w którym porzucam myśli, których nigdy nie chciałbym mieć. Co tu dożo mówić.. Nieciekawy typ spod ciemnej gwiazdy, społecznik, czarnowidz, psychopata.. raczej pesymista z dziwnym poczuciem humoru.. Odradzam wszystkim znajomość z samym sobą, obecnym znajomym - współczuję...
nimfologicznie, absurdalnie.. doskonale
nie ma moich komentarzy.. Powoli osiągam stan pobudzenia emocjonalnego wszystkim co mnie otacza.. zmiana stylu zycia, zmana myslenia.. chec bycia poprostu.. tkwienie w najbardziej sensownym bezsensie jaki dotąd widzial swiat..
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna