Powrót, przewrót, rewolucja styczniowa - kiedy była?.. Nowy styl myślenia, awangarda chęć wyrzucenia wszystkiego co nie gra, co skrzypi, co nie ma szans się udać nawet jeśli miało by to graniczyć z prawem ludzkim czy boskim.. Dopuścić się czynów niezgodnych z moralnością?.. Tak jeśli to miało by pomóc.. Zabić, zniszczyć, ztłamsić w zarodku, unicestwić marzenia wszystkich i wszystkich, którzy stoją na przeszkodzie.. Przeżywam stan pewnego rodzaju odczłowieczenia mimo iż czuję, że nadal jestem człowiekiem bo myślę tak samo, żyję tak samo a to co każe niszczyć to po prostu wynik samorozwoju, przeciwstawienie się temu co mi się nie podoba, anarchia przeciwko życiu tak jak chcą ci, których zabijam co dnia..
"A kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijajcie bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie..."
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna