A gdyby tak, któregoś dnia się obudzić i widzieć więcej niż inni.. słyszeć więcej niż inni, wiedzieć więcej niż inni.. Umieć więcej niż inni i chełpić się tym ile wlezie ale wewnątrz siebie żeby nikt nie wiedział?.. Kocham zagadki życia a ostatni czas przynosi ich coraz więcej. Szukam, speram, wyciskam informacje jak sok z pomarańczy.. Co by ludzie powiedzieli na to gdybyś im powiedział, że masz niesamowitą zdolność? Taka, którą spotyka się tylko w filmach czy bajkach czy opowieściach zza siedmiu gór i lasów?.. Pewnie wzrosłaby Twoja popularność, której masz i tak nad to. Niektórzy mówiliby "pokaż mu on jeszcze nie widział" albo "naucz mnie tego, proszę".. Może swoją niesamowitą zdolność chciałbyś ukryć albo inaczej.. wykorzystać ją w życiu codziennym.. Pewnie wtedy w towarzystwie byłbyś kimś.. Oceniany przez ludzi po funkcji w społeczeństwie nie zaś po dwudziestoletnim dobytku zwanym charakterem.. Co wybrać? Bycie nikim z tym czymś czy bycie kimś dzięki temu czemuś?.. Pytanie za sto punktów..
96/91
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna