Part I
Gdybym wiedział, że wyjeżdżasz odprowadził bym cię chociaż na pociąg. Tak standardowo. Teraz wiem, że nie oglądasz się za siebie, palisz za sobą mosty i żyjesz chwilą... pomyśleć, że gdybym postanowił bujnąć zwłoki minutę prędzej albo dwie później, nie musiałbym przyjmować batów pod pręgierzem twojego beztroskiego uśmiechu :'(
Part II
Gdybym wiedział, że wyjeżdżasz odprowadziłbym cię chociaż na pociąg. Tak zwyczajnie , jak zwykle. Ale ty ostatnio myślisz już tylko o sobie. Nie widzisz choć próbujesz patrzeć, nie słyszysz mimo iż usiłujesz słuchać, nie czujesz mimo iż trzymam cię za rękę a ty mnie nie widzisz i nie słyszysz gdy do ciebie mówię. Odizolować i karmić się New Age bo to doskonała ucieczka od problemów. Ja i tak uważam, że bez tego pierwiastka szczęścia długo nie pociągniesz, bo co z tego ze zakluczysz drzwi skoro będzie pukał?...
Part III
Gdybyś wiedziała, że wyjeżdżam, zapewne odprowadziła byś mnie chociaż na pociąg. Tak jak zawsze, gdy wyjeżdżam...
Gdybym wiedział, że wyjeżdżasz odprowadził bym cię chociaż na pociąg. Tak standardowo. Teraz wiem, że nie oglądasz się za siebie, palisz za sobą mosty i żyjesz chwilą... pomyśleć, że gdybym postanowił bujnąć zwłoki minutę prędzej albo dwie później, nie musiałbym przyjmować batów pod pręgierzem twojego beztroskiego uśmiechu :'(
Part II
Gdybym wiedział, że wyjeżdżasz odprowadziłbym cię chociaż na pociąg. Tak zwyczajnie , jak zwykle. Ale ty ostatnio myślisz już tylko o sobie. Nie widzisz choć próbujesz patrzeć, nie słyszysz mimo iż usiłujesz słuchać, nie czujesz mimo iż trzymam cię za rękę a ty mnie nie widzisz i nie słyszysz gdy do ciebie mówię. Odizolować i karmić się New Age bo to doskonała ucieczka od problemów. Ja i tak uważam, że bez tego pierwiastka szczęścia długo nie pociągniesz, bo co z tego ze zakluczysz drzwi skoro będzie pukał?...
Part III
Gdybyś wiedziała, że wyjeżdżam, zapewne odprowadziła byś mnie chociaż na pociąg. Tak jak zawsze, gdy wyjeżdżam...
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna