eliyahu: Czarny kwiat o słodkim imieniu
Czarny kwiat o słodkim imieniu
Teraz ty.. Bo zanim wyjedziesz we wtorek, moje ulotne marzenie, muszę ci powiedzieć, że nie chcę szansy.. Nie chcę łaski.. To uczucia, które tak uwielbiasz od momentu gdy ostatnim razem bawiliśmy się w piaskownicy. Ten dorosły, który stał się owocem dziecięcej miłości wie, że feniks umiera w ogniu i rodzi sie z popiołów. Łaska i szansa to dwa słowa, które masz wypisane na ustach, jedyne co masz to wszystko co nas dzieli. Ola mówi: "ideał dosięgnął bruku". Tak do ciebie mówię. Do ciebie, która nigdy tego nie usłyszysz. do ciebie wysłanniczko nieba. Do ciebie WIECZNIE zmęczonej życiem postaci... Jeszcze jedno - ja nie kłamię..

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna